Nowe regulacje unijne od 2025 roku: kolejne wyzwanie dla polskich rolników
Od 1 stycznia 2025 roku polscy rolnicy staną przed istotnymi zmianami wynikającymi z wprowadzenia unijnych przepisów dotyczących mechanizmu warunkowości społecznej. Nowe regulacje są częścią Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) na lata 2023–2027. Jakie obowiązki wprowadza nowa polityka i co oznacza dla rolników?
Zgodnie z przepisami, wysokość wsparcia finansowego z Unii Europejskiej będzie uzależniona od przestrzegania określonych przepisów prawa pracy oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP). Za nadzór nad wdrażaniem tych zasad odpowiada Państwowa Inspekcja Pracy (PIP). W praktyce oznacza to, że każdy rolnik ubiegający się o dopłaty bezpośrednie, ekologiczne lub rolno-środowiskowo-klimatyczne, będzie musiał spełniać określone wymogi prawne.
Kontrole PIP obejmą:
- Zatrudnienie pracowników – sprawdzenie umów, przestrzegania czasu pracy i wypłaty wynagrodzeń.
- Warunki BHP w gospodarstwie – odpowiednie wyposażenie, oznakowanie oraz przeprowadzenie szkoleń.
Nieprzestrzeganie przepisów może skutkować sankcjami, takimi jak:
- Zmniejszenie dopłat – od 3% w przypadku drobnych uchybień do nawet 15% przy poważniejszych naruszeniach.
- Całkowita utrata dopłat – w przypadku umyślnych lub rażących naruszeń.
Na pocieszenie warto dodać, że kary do 100 euro rocznie nie będą nakładane. W takich przypadkach rolnicy będą zobowiązani jedynie do wdrożenia działań naprawczych.
Chociaż celem regulacji jest poprawa warunków pracy na terenach wiejskich, ich wdrażanie budzi pewne obawy. Dla wielu gospodarstw nowe przepisy mogą oznaczać dodatkową biurokrację i konieczność zatrudnienia specjalistów ds. prawa pracy i BHP. Dla małych gospodarstw, opierających się głównie na pracy rodzinnej, wdrożenie nowych wymogów będzie szczególnie trudne.
Powiązanie dopłat z przestrzeganiem przepisów BHP i prawa pracy niesie ze sobą dodatkowe ryzyko finansowe. W sytuacji, gdy wiele gospodarstw zmaga się już z rosnącymi kosztami produkcji, ewentualna utrata dopłat może zagrozić ich płynności finansowej.
Efektywność kontroli zależeć będzie od zasobów PIP, która już teraz boryka się z niedoborem inspektorów. Istnieje ryzyko przeciążenia tego organu, co może prowadzić do nierówności w egzekwowaniu przepisów. Niejasne kryteria oceny i nakładania kar również budzą wątpliwości. Choć matryca kar ma zapewnić obiektywność, pojawiają się obawy o arbitralność decyzji i problemy z interpretacją przepisów.
Aby uniknąć problemów z dopłatami i kontrolami, rolnicy powinni jak najszybciej zapoznać się z wymaganiami prawa pracy i BHP w gospodarstwie oraz w razie potrzeby skonsultować się z ekspertami.
Wprowadzenie nowych regulacji to kolejne wyzwanie dla polskiego rolnictwa. Choć ich celem jest poprawa warunków pracy i bezpieczeństwa na terenach wiejskich, sposób wdrażania tych przepisów może budzić kontrowersje. Kluczowe będzie wsparcie ze strony instytucji państwowych oraz działania edukacyjne, które pomogą rolnikom dostosować się do nowych wymagań.
Unia Europejska stawia na zrównoważony rozwój, ale czy jego koszty nie okażą się zbyt wysokie dla polskiego rolnika? Odpowiedź na to pytanie przyniosą nadchodzące lata.